Jak widać na blogu zawitał nowy wygląd. Kawałek grafiki, który na nim widnieje jest pozostałością po przyszłym, niedoszłym nagłówku, który miałam już praktycznie skończony i który niestety straciłam wraz z całą resztą danych, kurdę mać.
Czarne motyle średnio pasują, ale tutaj mają znaczenie symboliczne i oznaczają nowy początek (xD)
Jakby ktoś szukał ciekawej książki to polecam "Marina" Carlos'a Ruiz Zafon'a. Tajemnicza, wciągająca opowieść - właśnie od niej pożyczyłam sobie ten motyw z motylem.
Po wymianie dysku twardego nowy laptop jest już naprawiony, a nowy program ściągnięty i gotowy do użycia....
...a w tym czasie zdążyłam już dostać nowe zamówienie i je wykonać. Tym razem dla bloga modowego Fresh is Yummy. Co sądzicie?
+ kolejka jest chwilowo otwarta i mogę przyjąć jakieś ciekawe zamówienie.