Yeah, po raz pierwszy od dłuższego czasu zdążyłam się wyrobić z terminem na konkurs graficzny. Normalnie jestem z siebie dumna. Co do grafiki - postanowiłam pójść za radą czytelników i dlatego w pracy przeważa kolor niebieski i jego odcienie. Postawiłam też na minimalizm i uniwersalizm, w końcu nagłówek ma służyć na blogu przez dłuższy okres czasu (tak to rozkminiłam) :P Myślę, że 2 doll w zupełności wystarczą i nie trzeba już przytłaczać tego dodatkowo wymyślnym tłem. Chciałam, żeby nagłówek nawiązywał do poprzedniego wyglądu i dlatego napis jest taki sam jak poprzednio, tylko trochę "odbajerowany". Mam nadzieję, że całokształt wygląda lekko i miło dla oka, bo taki był mój pierwotny zamysł ;) Do wyboru 2 wersje - z białym i jasno-niebieskim tłem.
Aby zobaczyć obraz w pełnym rozmiarze, trzeba go otworzyć w nowym oknie, blogger znowu mi się popsuł i jak się normalnie powiększa to rozmazuje obraz ;C
Co sądzicie o tej pracy?
Ogólnie powiem tak: Ogromnie mi się podoba. Głownoe prawa postac, ale lewa też niczego sobie. Najbardziej spodobały mi się włosy obu postaci, sá dopracowane do ostatniej końcówki. Z prawej doll bajeczna jest sukienka. Ma mase dopracowanych cieni. Podobnie zresztą na skórze. Nie podoba mi sie odcień skóry koleżanki z lewej, jest jak dla mnie zbyt szarawo-niebieski. Spódniczka całkiem fajna. Ogólnie to jak już mówiłam jest super. Jest mi przykro, że sama udziału jako taka wziąć nie mogę przez cioty z serwisu, no cóż. Ale życzę ci powodzenia, bo praca jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńDzięki za opinię, kolor skóry już poprawiłam :) Pogoń ich tam w tym serwisie ;/ kto to widział, żeby tyle czasu laptop naprawiać..
UsuńNajśmieszniejszejest to, że kiedy ja i mama zanosiłyśmy go do naprawy powiedziałyśmy, że gwarancja się skończyłs ok. miesiąc wcześniej, ale jest wykupione roczne ubezpieczenie, które jest aktualne. Koleś powiedział, że wyśle do serwisu itp. spisał wszystko, łącznie to z gwarancją itp. Mama dzwoniła jak minęło pare dni za ile to wg będzie to ktoś od.nich, że oni się już za to zabierają i max. 2 tyg robocze. Jak prawie minął termin "oddania" mama znów zadzwoniła itp. a oni ns to, że "już się za to zabierają ". Ok, ja rozumiem, że mogli mieć full pracy, ale to po co kręcą na początku? Potem za pare dni ktoś z neonetku dzwoni, że kurwa można odebrać laptop, ale.nie jest naprawiony...a czemu? Bo nie ma gwarancji. Ja pierdole to co oni z nim robili. Mówili, że trzeba w takiej sytualcji nie odrazu do serwisu, tylko najpierw zadzwonić do tych od unezpieczenia, powiadomić i wtedy dopiero kurier ma to odebrać... Ale oczywiście ta mała, niepowazna ciota z neonetu uznala, że to nie jego wina, takie procedury. Do czemu do cholery od razu nie powiedział, że tak ma być. 3 tyg. kalendarzowe stracone. Ok, niech się nacieszy świnia, ale z kartonu znikła nowiuśka myszka. Była tam wsadzona, bo oczywiście ta normalna, laptopowa się tez rozwalila, bo przeciez wzystko musi sie zepsuc. Okazało się, że koleš ją wyjął i położył na półkę u siebie, chociaż nie był odpowiedzialny za naprawe, tylko jako tako wyslanie kartonu, to po huja coś wyciąga? Laptop będzie być może w przyszłym tygodniu no oby, bo juz i tak mam do odrobienia 5 odcinków serialu... Neonet? Nie polecam...
UsuńPrawa laska, wymiata! Uważam jednak, że dziewczyny powinny mieć bardziej zbliżone odcienie skóry (tzn, albo zimne, albo ciepłe) bo tu razem wyglądają, jak wycięte z Pamiętników Wampirów i Słonecznego Patrolu. I nie wiem którą wersję chciałaś uzyskać. Wiedz, że odwaliłaś kawał dobrej roboty :) Super jest.
OdpowiedzUsuńDzięki za ocenę :) postanowiłam pójść za radą i zmieniłam już kolor skóry ;)
Usuń